Autor Wiadomość
Intruz
PostWysłany: Pią 14:00, 11 Sie 2006    Temat postu:

no wiecie dni lipne, mało ludzi, wszystko to co zawsze... piwo było dobre i nie było rozcienczane i nawet nie próbujcie mnie tu przekonac ze było.. jak otwierają beczki przy klijencie to sie nie da rozćcienczyc chodzi o to czy jest dobra sprezarka czy nie... a piana była dlatego ze chłodnica nie nadązała chłodzic i to co zostało w przewodzie sie pieniło a potem leciało normalne piwo... swoja drogą podobno pan Ostrowski wyszedł podobnie na zarobku w dni garbatki jak osrodek polanka(to chyba plotka ale jakby co to ja tego nie pisałem....)
HB
PostWysłany: Śro 23:20, 26 Lip 2006    Temat postu:

Co do panien to my z Rychem podrywaliśmy na "ciebie można dymać od razu czy trzeba z tobą chodzić?". Efekt marny, ale pierwsze sliwki robaczywki. Ogólnie impreza nawet nawet.

P.S. Sam' - ja jestem w Policznie od kilku dni (tylko na nocleg wpadam do domu, wyjaśnie Ci na żywo), takze mógłbyś się postarać o ten nr.
Minotar
PostWysłany: Śro 9:33, 26 Lip 2006    Temat postu:

a ja uwazam ze nie ma co przesadzac. 4 zl na takiej imprezie za piwo to jest naprawde malo. Ja tam kupilem sobie w ciagu dni garbatki 3 lane piwa i naprawde byly dobre, mam wrazenie ze nawet nie byly rozcienczane.
ana_banana
PostWysłany: Śro 0:23, 26 Lip 2006    Temat postu:

jak na budżet gminy to i tak było dość dobrze Very Happy zaprosili najlepszych murzynów! Very Happy wiecie ile oni chcieli za koncert?! to tajemnica, ale ja wiem Wink majątek! Very Happy heh a tak w ogóle to było dość spoko, nawet bardzo spoko, chociaż wydaje mi się, że z każdym rokiem jest coraz słabiej, ale to może dlatego, że na początku to było odkrywanie Dni Garbatki a teraz to już i tak wiem co będzie, i nie nastawiam się optymistycznie na niespodzianki, no chyba, że na jakieś bójki Very Happy
muyka zła nie była, puszczali sporo fajnych kawałków. ludzi to mhmm.... było dość sporo szczególnie jak tanczyli, bo w pewnym momencie widziąłam, że nie mieścili się na grzybku i zeszli pod grzybek, ale jakoś było mniej niż rok temu, bo jak się szło, to nie trzeba było mówić co chwilke: "przepraszam, przepraszam..." Very Happy

ogólnie to fajnie było Smile

tylko wszyscy z własnym piwem Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy bo w barze drogo ajjjjjjjjj Very Happy
Minotar
PostWysłany: Pon 15:18, 24 Lip 2006    Temat postu:

jestem dumny z naszej garbatki Smile ale co wam powiem to wam powiem : kabaret pod wyrwigroszem mi sie jaknajbardziej podobal Smile calkiem calkiem:)
hubert
PostWysłany: Pon 14:21, 24 Lip 2006    Temat postu:

I to jeszcze w takiej poczytnej gazecie jak Echo Dnia
masterofword
PostWysłany: Pon 14:10, 24 Lip 2006    Temat postu:

No przynajmniej nasza miejscowość wkońcu gdzieś zaistniała <LOL>
hubert
PostWysłany: Pon 12:51, 24 Lip 2006    Temat postu:

http://www.echodnia.eu/radomskie/?cat=9&id=32733
Tak się bawi, tak się bawi Garbatka
Badyl
PostWysłany: Pon 12:13, 24 Lip 2006    Temat postu:

tak ogólnie to słabo było :/ mało ludzi, nudne wystepy... bywało lepiej
Sam`
PostWysłany: Pon 11:36, 24 Lip 2006    Temat postu:

No to brawo igor, obroniles sie Razz
Minotar
PostWysłany: Pon 11:18, 24 Lip 2006    Temat postu:

ze tak powiem nie bylem zdolny do desperackich wyborów Razz jedną wczoraj fajniutka poznalem, nasza znajomosc trwala okolo 1 godz Smile[/i]
Sam`
PostWysłany: Pon 11:11, 24 Lip 2006    Temat postu:

:] Karolina ladniutka, ino moglaby schudnac, takie moje zdanie... A co do i nnej kolezanki, to taka jedna fajna, w klimacie jak to mowia Razz . A ty swoja droga igor cos w koncu dorwales? cale 2 dni zes poszukiwal Razz
Minotar
PostWysłany: Pon 11:05, 24 Lip 2006    Temat postu:

wlasnie siegam pamiecią, i przypominam sobie tylko ta karoline z ktorą smigal.
rower na lyzwach po stawi
PostWysłany: Pon 10:59, 24 Lip 2006    Temat postu:

minot o jakich pannach on mówi?
Minotar
PostWysłany: Pon 10:52, 24 Lip 2006    Temat postu:

Sam widziales ta karoline za dnia?
Sam`
PostWysłany: Pon 2:39, 24 Lip 2006    Temat postu:

Oj lipa. Zebym o 2.30 sam do domu wracac musial, bo prawie wszyscy znajomi juz sie ulotnili? Az strach... No ale chociaz panny prawie ze dopisaly Razz (zazwyczaj nie ma, a jak juz cos, to az nadmiar i tez nie bardzo wychodzi, ehhh:P )
rower na lyzwach po stawi
PostWysłany: Nie 14:23, 23 Lip 2006    Temat postu:

lipa lipa lipa najgorsza od 3 lat
masterofword
PostWysłany: Nie 10:55, 23 Lip 2006    Temat postu:

Ja nie moge spać - nie wiem dlaczego ale pod moim oknem od piątku po godzinie 23 zbierają się młodzi amatorzy procentów i rozpoczynają bójki między sobą np. wczoraj z tego co usłyszałem (nawiasem mówiąc nie dało się nie słyszeć) ekipa z Policzny szykowała się na naszych fighterów a gdy ten pomysł zaczoł im sie nie podobać zaplanowali sobie skrzętnie że zaatakują popsterunek policji Smile Jeden z nich nawet powiedział że wsadzi coś ( coś oznacza męski ogran kompulacyjny) prosto w coś ( tu cos oznacza zakończenie przewodu pokarmowego człowieka czyli odbyt) naszemu komendantowi:) Generalnie zimoy są niezłe i fjane mają gatki. Kwintesencją całego "wieczorku" było to iż ni z tą ni z owąd zaczeli śpiewać - warszawski dzień - PATOLOGIA <LOL>
Minotar
PostWysłany: Nie 10:13, 23 Lip 2006    Temat postu: Dni garbatki

Jakie macie uczucia zwiazane z dniami ? mnie krew zalewa. malo kobitów, alko z woda i ludwikiem, ciagle bujki :/ i te same karuzele Very Happy beznadzieja

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group