 Wysłany: Śro 22:54, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
| ja to jakos za mocnymi trunkami nie jestem | |
| Wysłany: Nie 12:17, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| nie ma to jak polski dobry bimberek | |
| Wysłany: Nie 14:34, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|||
a co z reszta (10gr) gdyby zostalo 12gr to moglbys idac ulica zaspiewac sobie piosenke "12 groszy" i po grosiku wyzucac na poczatek zamieszcze przepis na wino jarzebinowe ale jakbyscie chcieli cos innego (np na jakis likier lub nalewke) to mowcie 6kg przemarznietych owocow jarzebiny 12 l wrzatku 30 kg kwasku 6g pozywki 6 kg cukru (2kg do fermentacji burzliwej + 4kg po 1 zlaniu) matka drozdzowa Malaga przemarzniete owoce jarzebiny dokladnie przebrac, usuwajac szypulki i zepsute lub pociemniale owoce, zmiazdzyc i zalac wrzatkiem, ostudzic. dodac pozywke, kwasek cytrynowy, syrop z cukru i matkę drozdzowa. po uplywie tygodnia wycisnac sok, dodac syrop jeszcze z 4kg cukru i dalej postepowac jak w przypadku innych win. mozna wycisnac sok, odstawic do sklarowania i delikatnie zlac znad osadu. 10 l soku 10 l wody 3,6kg cukru matka drozdzowa pozywka do soku dodac wode, syrop i matke drozdzowa. odstawic do fermentacji burzliwej w temperaturze pokojowej. z tej porcji otrzymuje sie okolo 22 l wina. a oto kolejny sposob: przemarzniete i przebrane owoce jarzebiny przepuscic przez maszynke do miesa. miazge zalac woda w proporcji do owocow 1:1. calosc podgrzac do temperatury 60 C, wycisnac sok i odstawic do sklarowania 10 l sklarowanego woku 1,7kg zukru matka drozdzowa do soku dodac syrop z cukru i matke drozdzowa. odstawic do fermentacji burzliwej w temperaturze pokojowej. po jej zakonczeniu przelac do mniejszego naczynia, ktore nalezy wypelniac po brzegi. THE END |
|||
| Wysłany: Czw 18:16, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| a wracajac do tematu, planuje zrobic winko z czubków sosnowych, kiedys pilem takowe i zajebiste bylo. | |
| Wysłany: Czw 18:11, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| No nie ma wogóle mowy . Rudy mast go on;) | |
| Wysłany: Czw 18:09, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| a wyorazasz sobie bez nie go ognihooo? ja kiepsko | |
| Wysłany: Czw 18:07, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Albo przepału od Rudego , którego tu serdecznie pozdrawiam - mam nadzieje że będzie na ognisku !! |
|
| Wysłany: Czw 18:03, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| przeciez to sie tzreba delektowac, w kazdym lyku wina odkryc ta porcje jednej nie powtarzalnej tarnobrzeskiej siarki. | |
| Wysłany: Czw 17:56, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Szejk nowości to ty nie powiedziałeś - ale wiesz za pazuchą można mieć np. kwas do akumulatoru - hmmmm ale masz racje jak się szybko wypije to efekt murowany |
|
| Wysłany: Czw 17:53, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| nom ten sposob jest niezawodny jeszcze jesli sie na sloncu wypije to good | |
| Wysłany: Śro 13:22, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Aby sie szybko nawalic trzeba jak najszybciej wypic co sie tam ma za pazucha i efekt murownay | |
| Wysłany: Śro 11:52, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Zna czy sie tak. 2 gim i niedlugo konczy ta 15, wiec wtedy co? ma juz 16? bo jak tak, to Miniot chwilka chwilka i mozemy nawet msze od***** z prawdziwa dziewica:D Ino wtedy to ty bedziesz odprawial:P
No ale zeby nie odbiegac od tematu: Moj przepis na szybkie najpierdolenie sie za niewielkie pieniadze? Wyjmujesz z kieszeni 5.10, wchodzisz do sklepu. Mowisz: prosze bombe za 5. Wychodzisz z bomba. Wypijasz bombe duszkiem. Po paru minutach jestes napierdolony  |
|
| Wysłany: Śro 11:48, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| pytanie ile ona ma lat!!!! slyszalem ze ponizej 15 wiec to jeszcze pod paragraf podchodzi |
|
| Wysłany: Wto 10:51, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| dobra Pany spokuj, bo na kazdym temacie gadamy o "zwykłym" ognisku.
Ale co ja mialem zrobic kiedy kobieta mi wyznaje milosc <hahaha> buahahahahahha. No sami powiedzcie, rzucila sie namnie, i jezyk wpycha na chama wiec ja bylem pod naciskiem duzym  patologia, no ale Ile my mamy lat?? |
|
| Wysłany: Wto 9:56, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| To chyba nie o nas bylo?;P Zreszta co mnie tam, ja tylko do alkoholu sie przyznaje, bo mnie reszta rzeczy tam nie krecila;P Ale chlopaki... no prawie prawie i paragraf;P | |
| Wysłany: Wto 1:20, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Najlepszy sposób na patologię hmmmmm.. - wiem ognisko małolata i alkochol - chłopaki poprostu rules - grats dla was za desperacje. Pozdro - kończe temat bo mam dobry dzień- ubawu takiego nie miałem juz ładnych pare miesięcy!! |
|
| Wysłany: Pon 19:02, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| ja mam cala ksiazke z przepisami na wina. kiedys jakis tu zamieszcze ale nie teraz bo komus ja pozyczylem |
|
| Wysłany: Pią 12:19, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
| no to narazie powstaje nam smierdzący zacier. Teraz trzeba wydac 500zl na pozadny destylator. | |
| Wysłany: Pią 11:05, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
| metoda 1410 1kg cukru 4 litry wody 10 dag drożdży. żeby nie śmierdział można dodaż 1kg ryżu. | |
| Wysłany: Pią 10:33, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
| ale widze że nikt przepisu nie umieszcza!!!!!!! boicie sie że zawinąm wam interes?????? poza to forum nie wyjdzie kto produkuje....... więc do dzieła zameszczać..... | |